Rozmowa z bratem Sigmarem ze wspólnoty Taizé
Europejskie Spotkanie Młodych

Rozmowa z bratem Sigmarem ze wspólnoty Taizé o Europejskim Spotkaniu Młodych w Warszawie, na które przyjeżdżają młodzi chrześcijanie z całej Europy.

W tym roku odbędzie się w Warszawie kolejne Europejskie Spotkanie Młodych...

Od pierwszego spotkania minęło już 21 lat To jest 22 spotkanie i zarazem trzecie, które ma miejsce w Polsce.

Ilu młodych przyjeżdża na takie spotkania?

W tym roku bracia oczekują, że do Warszawy przyjedzie około 60-70 tys. młodych z różnych części Europy, w tym również z Europy Wschodniej. To jest bardzo piękny znak, że pod koniec tysiąclecia młodzi ludzie z Zachodu i Wschodu spotykają się, aby wspólnie się modlić.

Czym jest obecność młodzieży z Europy Wschodniej?

Najważniejszą sprawą jest możliwość poznania ludzi z innych krajów. Pochodzimy z różnych narodów i mówimy różnymi językami, ale wiele nas łączy. Ważne jest to, że możemy się dowiedzieć od młodych ze Wschodu o ich życiu codziennym i poznać ich samych. Składane przez nich świadectwo buduje i umacnia naszą wiarę.

Czy można powiedzieć, że Europejskie Spotkania są próbą tworzenia nowej wspólnej Europy?

Spotkania są znakiem, że ludzie z różnych krajów mogą żyć razem. Tak, to jest budowanie jedności.

Oprócz Europejskich Spotkań są jeszcze inne...

Bracia z Taizé podróżują nie tylko po Europie, ale też po innych kontynentach i tam gdzie są starają się umożliwić młodym wzajemne poznanie się. Takie regularne spotkania odbywają się w Azji i w Stanach Zjednoczonych.

Na czym polega praca Brata w Białymstoku?

Tydzień temu przyjechałem do Polski, aby wziąć udział w przygotowaniach do Europejskiego Spotkania Młodych. W tym celu przyjechałem do Białegostoku. Uczestniczyłem w spotkaniu z młodzieżą prawosławną, która przygotowuje się do wyjazdu do Warszawy. Jest to również dobra okazja dla młodzieży z Waszego miasta, należącej do dwóch różnych kościołów, aby poznała się lepiej przez udział we wspólnym spotkaniu.

Kto był inicjatorem Europejskich Spotkań?

Autorami pomysłu jest Ruch Młodych w Taizé. Z przyczyn praktycznych nie możemy zrobić ich w Taizé i dlatego wybieramy inne miasta.

Wspólnota z Taizé została określona przez Papieża jako wiosna Kościoła.

Celem wspólnoty jest bycie z młodymi: słuchanie, rozmawianie, poszukiwanie i co najważniejsze - wspólna modlitwa. Zależy nam na tym, aby oni po powrocie do swoich miast aktywnie uczestniczyli w życiu parafii i by zanieśli do swoich domów to, co otrzymali - niosąc pomoc tym, którzy ich otaczają. Ważne jest, aby młodzi ludzie odkrywali w sobie bogactwo darów, którymi powinni się dzielić z innymi.

Dlaczego mówi się o wspólnocie ekumenicznej?

Brat Roger chciał stworzyć wspólnotę, w której byłaby jedność. Różni ludzie żyją razem, a co ich łączy, to wspólne wezwanie do naśladowania Boga.

Od kiedy istnieje wspólnota ekumeniczna w Taizé?

60 lat temu do Taize przybył brat Roger z zamiarem założenia wspólnoty. Na początku była ona bardzo mała - liczyła zaledwie kilku braci. Stanowili oni w wówczas konkretny znak pojednania, był to rok 1940, istniały podziały między ludźmi, narodami, a także wśród chrześcijan.

Bracia, oprócz pracy w Taize, pełnią posługę na świecie w miejscach, które można określić jako “trudne”...

Od samego początku powstania wspólnoty myślą przewodnią braci było, żeby być z tymi, którzy są porzucani i żyją “na marginesie”.

Skąd Brat pochodzi?

Jestem Włochem z północnej części, która jest niemieckojęzyczna. Wiele razy przejeżdżałem do Taizé. Niekiedy na tydzień i dłużej. Pragnąłem poznać bliżej życie w tej wspólnocie. Poprzez modlitwę i rozmowy bardziej poznałem siebie i odkryłem swoje powołanie. Zostałem.

rozmawiała Anna Zapolnik


powrót