Anna Radkiewicz
Parafia Opatrzności Bożej w Kuźnicy
Kuźnica jest wsią gminną malowniczo położoną nad rzeką Losośną, dopływem Niemna. Znajdują się tu dwa ośrodki parafialne: parafia rzymskokatolicka licząca około 2000 wiernych i prawosławna - około 300 wiernych.
Oba kościoły pojawiły się w Kuźnicy niemal w tym samym czasie, a ich powstanie było związane z kolonizacją tzw. Puszczy Kuźnickiej idącą od wschodu, skąd przebywała ludność pochodzenia ruskiego i litewskiego. Cerkiew zbudowano w dobrach prywatnych na jednym ze wzgórz otaczających Kuźnicę, kościół zaś w centrum miasteczka lokowanego przez królowe Bonę w 1536 r. Przez kolejne wieki swojego istnienia stanowił on centrum życia religijnego, kulturalnego, społecznego i politycznego. Był główny czynnikiem integrującym ludność zasiedlającą te tereny, kształtującym polską kulturę, broniącym tożsamości narodowej i regionalnej.
Kuźnicki kościół ufundował król Zygmunt Stary w 1545 r. Początkowo była to filialna świątynia w parafii odelskiej, której do końca XVIIIw. patronowała Kapituła Wileńska. Sytuacja prawna miejscowej świątyni zmieniła się w pierwszej połowie XVII w.
Pod troskliwą opieką Kapituły, modrzewiowy kościół zbudowany w połowie XVI w. przetrwał do rozbiorów Polski. Nie ominęły go zawieruchy wojenne czasów I Rzeczpospolitej. Zniszczenia jednak były niewielkie i usuwane bieżąco.
Pierwszy kościół miał prostą bryłę. Zbudowano go na planie prostokąta, pokryto gontem. Budynek miał dwie wieże: większą na froncie, mniejszą na środku. Wewnątrz było sześć ołtarzy i dwie kaplice. W głównym ołtarzu znajdował się obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, w ołtarzach bocznych - figura Jezusa Ukrzyżowanego i obraz św. Antoniego. W kościele znajdowała się drewniana chrzcielnica z mosiężną wazą do chrztu, zachowana do dziś. Przed świątynią w odrębnej dzwonnicy zawieszono dzwon z napisem Gloria Domini 1776 ufundowanym przez Ignacego Chreptowicza, podstolego powiatu grodzieńskiego. Dwa mniejsze starsze dzwony umieszczone były w kopułach na kościele.
Na przełomie XVIII i XIX wieku doszło do poważnego kryzysu. Istnienie parafii rzymskokatolickiej w Kuźnicy, która znalazła się pod zaborem pruskim, stanęło pod znakiem zapytania. Stary budynek kościoła groził ruiną. Przed rozbiorami wszelkie koszty na utrzymanie i remonty świątyni ponosił folwark Plebanowce, będący uposażeniem katedralnych wikariuszy wileńskich. Po III rozbiorze polski folwark ów znalazł się w rozbiorze rosyjskim. Odcięte więc zostało źródło utrzymania kuźnickiego kościoła. Mimo to podjęto próbę zbudowania nowej świątyni. Sporządzono plan budowy murowanego obiektu. Poszukiwano sponsorów. Wokół budowy kościoła rozgrzała dyskusja, w którą zaangażowali się wierni różnych wyznań. Władze pruskie odmówiły pomocy. Włączenie Kuźnicy do Rosji w 1807r. nie przyniosło poprawy w tej kwestii. W 1916 r. w czasie wichury runął dach i ściana frontowa starej świątyni. W tej sytuacji nowo mianowany proboszcz ks. Andrzej Wróblewski błyskawicznie przystąpił do pracy i w ciągu trzech lat wysiłkiem i nakładem parafian, w szczególności miejscowej szlachty, wzniósł drewnianą świątynię pod wezwaniem Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Była ona mniej okazała od poprzedniej - mniejsza w rozmiarach, prostsza w konstrukcji, bez wieży. Nie zaspokajała potrzeb rozległej parafii, której liczebność wciąż wzrastała. W połowie lat czterdziestych XIX w. sięgała 4000 wiernych.
Ambicją i marzeniem kuźnickich parafian był piękny murowany kościół. Z prośbą o pozwolenie na jego budowę wierni z Kuźnicy wystąpili do Konsystorza Wileńskiego w 1859 r. Wraz z podaniem przesłali projekt. Pozwolenie na budowę wydał urząd carski w Grodnie.
Budowa kościoła trwała od 1860 do 1863 r. Prowadził ją ks. Adam Pisanko, proboszcz kuźnicki w latach 1856 - 1866. Uroczystego poświęcenia dokonał dziekan grodzieński ks. Aleksander Gintor 15 XII 1864 r.
Zewnętrznej szacie architektonicznej nowej świątyni, wzniesionej z kamienia polnego, częściowo z cegły, nadano cechy stylu neogotyckiego. Trójnawowy kościół założono na rzucie prostokąta, dobudowano półkoliste prezbiterium, a po jego bokach dwie zakrystie. Ścianie frontowej nadano niezwykle reprezentacyjny wygląd. Na osi środkowej wykonano ostrołukowy portal, okno i szczyt przysłaniający dwuspadowy dach. Fasadę flankowały dwie wieże na rzucie kwadratu z ostrołukowymi oknami. Całość ozdobiono ostrołukowym fryzem arkadowym. Wewnątrz
zbudowano trzy ołtarze. W najokazalszym ołtarzu głównym ponownie umieszczono obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, co świadczyło o silnym kulcie maryjnym w tej wspólnocie parafialnej.
Kościołowi nadano tytuł Opatrzności Bożej.
Początki tej świątyni wiążą się z tragicznym w skutkach dla narodu polskiego Powstaniem Styczniowym. Represje popowstaniowe gubernatora Murawiewa zwanego Wieszatielem ugodziły również w kuźnicki kościół, ale nie zdołały go zniszczyć. W 1866 r. zesłano na Sybir proboszcza ks. A. Pisanko skazanego za sprzyjanie powstaniu. Niemal wszystkie okoliczne majątki ziemskie mocą rozporządzeń carskich przeszły w ręce Rosjan. Generał-gubernator grodzieński wystąpił do władz carskich w Wilnie z wnioskiem o zamknięcie kościoła w Kuźnicy, ale nie został on przyjęty. Świątynia mogła więc dalej służyć katolikom.
Mimo trudnych czasów kuźnicki kościół dzięki Opatrzności Bożej spełniał swoją rolę coraz lepiej. Był on jedynym miejscem w miasteczku, gdzie publicznie używano języka polskiego. Wokół plebanii koncentrowały się różne akcje, legalne bądź nielegalne, podejmowane przez siły patriotyczne.
O wygląd świątyni pieczołowicie dbali kolejni proboszczowie. Pierwszego gruntownego remontu dokonał tuż przed wybuchem I wojny światowej ks. Antoni Beszta-Borowski.
I wojnę światową kościół przetrwał bez zniszczeń. W okresie międzywojennym jego wnętrze będące spuścizną pracy kilku pokoleń parafian i duszpasterzy, prezentowało się okazale. W trzech drewnianych rzeźbionych w stylu romańskim ołtarzach znajdowały się następujące obrazy: Matki Boskiej Częstochowskiej w mosiężnej złoconej szacie i obraz wyobrażający Opatrzność Boską; Matki Bożej Dobrej Rady (od 1908 r.); wizerunek św. Antoniego. Po obu stronach wszystkich ołtarzy ustawione były drewniane figury apostołów. Organy do świątyni wykonał Wacław Biernacki w 1911 r.
W okresie międzywojennym odnotowano największą liczbę parafian. W latach trzydziestych sięgała ona 7000 wiernych.
Tragiczną dla Kuźnicy była II wojna światowa. Ludność została zdziesiątkowana, a osada zniszczona. Dwukrotnie przechodził tędy front. W czerwcu 1941 r. spłonęło miasteczko, ale kościół ocalał. Stał się on schronieniem dla wielu mieszkańców Kuźnicy, zarówno chrześcijan jak i Żydów, którzy 3 doby spędzili w jego murach, chroniąc się przed bombardowaniami hitlerowskimi.
24 lipca 1944 r. nacierający na Niemców Rosjanie nie oszczędzili kościoła. Wznoszące się ponad okoliczne wzgórza wieże były pierwszym celem, w który ugodziły bolszewickie pociski. Kościół spłonął niemal doszczętnie. Pozostały jedynie opalone mury. Świątynia tym razem podzieliła los miasteczka, zniszczonego w ostatnich dniach lipca 1944 r. w 90%.
Po przejściu frontu przystąpiono do odbudowy. Mury pokryto dachem, naprawiono posadzkę i już 22 listopada 1944 r. odprawiono w świątyni nabożeństwo. Dzieło odbudowy powierzono nowemu proboszczowi ks. Janowi Malinowskiemu, który przejął parafię w listopadzie 1944 r. i pracował w niej do swej śmierci 4 sierpnia 1978 r.
Możliwości parafii były niewielkie. 2/3 jej obszaru odcięła granica z ZSRR. Jednak dzięki zapobiegliwości i pomysłowości księdza proboszcza i ofiarności parafian przywiązanych do swej świątyni, kościół odrestaurowano i wyposażono.
Nowe dzwony wykonane w firmie Ludwika Felczyńskiego w Przemyślu, z materiału zebranego przez ludność parafialną (przeważały w nim łuski od pocisków artyleryjskich) zawieszone zostały wiosną 1949 r. W 1952 r. zainstalowano organy wykonane w fabryce Stefana Krukowskiego w Piotrkowie Trybunalskim. W 1957 r. zainstalowano oświetlenie elektryczne. W ołtarzu głównym umieszczono figurę św. Franciszka. Wacław Szydłowski z Łosośny ufundował obraz Matki Boskiej Częstochowskiej (do ołtarza bocznego). Zakupiono też obraz św. Antoniego.
Kolejny znaczący rozdział w dziejach kuźnickiego kościoła zapisał obecny proboszcz Konstanty Andrzejewicz, który objął parafię 15 października 1978 r. Jego dwudziestoletnie duszpasterzowanie w tej parafii zaowocowało m.in. kapitalnym remontem kościoła i nową plebanią.
Już na początku lat osiemdziesiątych przeprowadzona została przebudowa prezbiterium. Drewniany ołtarz i ambonkę zastąpiono marmurowymi, ułożono też marmurową posadzkę. W 1985 r. Stanisław Janiszewski wykonał w ołtarzu głównym mozaikę przedstawiającą Chrystusa Zmartwychwstałego na tle Krzyża.
Na drugą połowę lat osiemdziesiątych przypada budowa nowej przestrzennej plebanii, która została oddana do użytku w 1989 r. Do prac remontowych kościoła ks. Andrzejewicz powrócił na początku lat dziewięćdziesiątych. Wraz z parafianami postanowił przygotować świątynię do konsekracji i Jubileuszu Roku 2000.
W 1994 r. Wojewódzki Konserwator Zabytków w Białymstoku wydał zezwolenie na dalsze prace remontowe. W latach 1994-1997 dzięki wysiłkowi księdza proboszcza i ofiarności parafian wykonano szereg trudnych prac w kościele: stare drewniane stropy zastąpiono żelbetowymi podnosząc przy tym sklepienie w prezbiterium i nawie głównej, wzmocniono filary, wymieniono dach i pokryto go blachą miedzianą. Ściany zewnętrzne otynkowano i pomalowano z zachowaniem dawnej struktury architektonicznej i oryginalnego detalu. Na wieżach umieszczono nowe krzyże ze stali.
Przeobrażeniu uległ wygląd wnętrza świątyni. Jerzy Pasternak z Krakowa odmalował techniką sgrafitto ściany i sklepienie. Umieścił na nich sceny z Ewangelii i historii narodu polskiego. Całości obrazu wnętrza dopełnia ceramiczna posadzka z motywem kluczy Piotrowych, zharmonizowana z kolorystyką ścian.
Szczególnie imponująco wygląda świątynia rozświetlona ośmioma nowymi różanymi 12-płomiennymi żyrandolami (wykonanymi z brązu i pokrytymi holenderskim werniksem Van Gogh), uzupełniającymi światło dzienne wpadające przez barwne witraże o treści maryjnej i chrystologicznej, ufundowane przez Stanisława Pacuka, dawnego parafianina mieszkającego obecnie w Warszawie.
W ostatnim czasie zatroszczono się też o otoczenie kościoła. Wykonano chodniki z superbruku, założono trawniki, zasadzono ozdobne krzewy. Pod czujnym okiem księdza proboszcza wymienione prace w kościele i otoczeniu w większości wykonali sami parafianie.
Odnowiona w każdym detalu kuźnicka świątynia łączy w sobie nowoczesność z tradycją. Dotyczy to nie tylko obiektu kościelnego. W nawiązaniu do tradycji ożywiono obchody odpustów parafialnych: Matki Bożej Dobraj Rady w pierwszą niedzielę po 23 kwietnia i Opatrzności Bożej w szóstą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego. Uroczyście obchodzone są święta narodowe: 3 Maja i 11 Listopada.
Z uwagi na to, iż znaczną liczbę parafian stanowią rolnicy nadano szczególny wymiar dożynkom parafialnym. Tradycją stały się już pasterki odprawiane w święto Matki Bożej Królowej Polski - 3 maja i Matki Boskiej Częstochowskiej - 26 sierpnia oraz pasterka bożonarodzeniowa (po raz pierwszy po wojnie odprawiona o północy w 1978 r.)
Położenie Kuźnicy przy przejściu granicznym z Białorusią wyznaczyło Kościołowi nowe zadanie. Stał się on przystanią dla ludzi przybywających ze Wschodu, w szczególności dawnych kuźnickich parafian odwiedzającyh zamieszkałych w Polsce krewnych i rodzinne groby. Plebania parafialna odwiedzana jest przez księży podróżujących w obu kierunkach. W drodze do Grodna w 1991 r. dwukrotnie swą obecnością zaszczycił kościół kuźnicki Prymas Polski kard. Józef Glemp.
|