Marek Bagiński - maba@falco.man.bialystok.pl
INTERNET nie tylko jako ciekawostka


        W ostatnim czasie pojawiło się wiele różnego typu publikacji poruszających tematy związane z internetem. Na łamach prasy i innych mediów toczą się spory o to czy jest to dobre czy złe zjawisko. Czy internet pomoże przeciętnemu człowiekowi czy mu zaszkodzi. Pytania typu: po co nam ten internet? przewijają się nawet w gazetach codziennych. A jak my postrzegamy tę "skarbnicę informacji"?
        Na początek garść podstawowych informacji.
        Internet został zaprojektowany jako narzędzie wymiany informacji między ośrodkami naukowymi w USA. Nikt z ludzi wówczas zaangażowanych w ten projekt nie sądził, że stanie się on tak potężnym "organizmem", jakim jest dziś. Ale pomimo różnych zmian w funkcjonowaniu sieci, nadal jej działanie polega na przesyłaniu informacji w postaci cyfrowej pomiędzy różnymi komputerami. Internet jest siecią składającą się z wielu milionów komputerów.
        Połączone ze sobą komputery z reguły nie są wyłączane - pracują non stop czasami przez miesiące lub nawet lata. Niestety nie wszystkich na to stać, więc użytkownicy internetu korzystający z niego bardziej okazyjnie stosują połączenie czasowe, do którego potrzebne są: zwykła linia telefoniczna, modem telefoniczny (urządzenie zamieniające sygnał cyfrowy z komputera na sygnał akustyczny przesyłany do modemu odbiorcy) i oprogramowanie.
        Pierwszymi przesłanymi przez internet danymi były listy elektroniczne, które są wiernym odbiciem listów papierowych: muszą mieć adresata i nadawcę oraz treść.
        Podczas czytania listu możliwe jest wciśnięcie przycisku Odpowiedz. Program zamieni miejscami adres odbiorcy i nadawcy i umieści skrót ODP (odpowiedź) przed tematem listu po czym umożliwi dopisanie odpowiedzi do oryginalnego tekstu listu.
        Według dziecięcej zabawy: Podaj dalej, została skonstruowana możliwość przekazywania listów następnemu odbiorcy/odbiorcom. List w niezmienionej postaci lub po poprawkach i dopiskach jest przekazywany dalej jako poczta od użytkownika jedynie po wciśnięciu przycisku Przekaż dalej.
        Triumfującą obecnie pod względem popularności formą przekazu informacji poprzez internet jest usługa zwana Światową Pajęczyną, lub po angielsku: World Wide Web (WWW). WWW w uproszczeniu jest tylko czytaniem i oglądaniem tzw. stron, czyli dokumentów przesyłanych na żądanie z serwera, na którym są umieszczone do naszego komputera.
        Strona WWW może zawierać tekst, grafikę, filmy, dźwięk oraz odnośniki do innych stron. Wybranie myszką odnośnika jest również żądaniem przysłania nam odpowiedniej strony. Każda przeglądarka stron WWW jest wyposażona w przyciski ułatwiające przeglądanie dokumentów.
        Niestety w chwili obecnej informacji zawartych na komputerach podłączonych do Internetu nikt nie jest w stanie ogarnąć. Jest ich tak dużo i tak często się zmieniają, że aby korzystać z nich efektywnie musimy użyć specjalnych programów wyszukujących. Korzystanie z nich jest bardzo proste. Wystarczy w przeglądarce wpisać adres strony wyszukującej i wpisać w odpowiednie pole na ekranie jedno lub kilka szukanych słów, po czym wcisnąć przycisk Szukaj. Wówczas zapytanie jest przesyłane do serwera, który uruchamia program przeglądający strony WWW na innych serwerach w poszukiwaniu zadanych słów. Użytkownik otrzymuje na ekranie listę w formie gotowych odnośników do stron zawierających szukane wyrazy.
        Najpopularniejsze wyszukiwarki to: polskie: http://www.wp.pl, http://infoseek.icm.edu.pl; zagraniczne: http://www.yahoo.com, http://www.altavista.com, http://www.hotbot.com, http://www.webcrawler.com
        Już kilka poszukiwań dowolnych haseł pokaże nam, że jest w internecie ogrom danych. I szybko okaże się, że bez serwisów wyszukiwawczych nie może być mowy o konkretnym korzystaniu z Internetu. Jeżeli bowiem po podaniu w wyszukiwarce haseł: Kraków noclegi to otrzymamy informacje, że dane takie znajdują się na np. ok. 32000 stron WWW. Trudno sobie wyobrazić ile czasu trwałoby sprawdzenie wszytkich tych stron, czy rzeczywiście w nich zawarte są interesujące nas dane. Dlatego musimy zawsze wiedzieć co chcemy znaleźć i wówczas poszukiwanie będzie prostsze. Na przykład zamiast: Kraków noclegi wpisujemy: Kraków noclegi Sienkiewicza ponieważ interesuje nas adres pensjonatu położonego przy ul. Sienkiewicza, który to pensjonat zachwalał nam znajomy. Wynikiem poszukiwania będzie mniejsza liczba stron, czyli krótszy czas szukania interesującego nas pensjonatu.

        Ale, ale... Dość już tych teoretycznych wywodów. Wypada przejść do konkretów. W niniejszym artykule chciałbym omówić strony WWW.
        Zaletą (choć niektórzy uważają, że to wada) internetu jest brak jakiejkolwiek cenzury. Dla wielu jest to okazja do "przeżywania" wolności słowa, stąd można tu znaleźć dosłownie wszystko. Jak do tego co dobre i budujące może poprzez sieć dostać się chrześcijanin.
        Zaczynamy od "samej góry". http://www.vatican.va to oficjalna strona Watykanu. Mnóstwo informacji o samym Watykanie, ale i o wydarzeniach w Kościele w różnych miejscach świata (niestety nie ma polskiej wersji tej strony).
        W Polsce niedawno uruchomiony oficjalny serwis Kościoła katolickiego OPOKA: http://www.opoka.org.pl zawierający wiele informacji z życia Kościoła Katolickiego w Polsce. Ale informacje to domena Katolickiej Agencji Informacyjnej: http://www.kai.com.pl.
        A jeżeli intersują nas wiadomości bliższe kościołom lokalnym to strona Chrześcijańskiego Serwisu Mateusz http://www.mateusz.pl, gdzie znajdziemy różnorodne materiały. Korzystają z nich księża przygotowując kazania, ale również i ci, którzy chcą się dowiedzieć czegoś więcej o własnej wierze.
        Ale te duże oficjalne strony najczęściej pomijają te mniej znane natomiast w takich stronach, które uznalibyśmy za mało ciekawe najczęściej znajduje się o wiele więcej informacji niż moglibyśmy potrzebować. Strona Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel (czyli Karmelitów Bosych) http://www.karmel.org.pl zawiera oprócz informacji o zakonie także wiele odnośników do innych stron katolickich na stronie http://www.karmel.org.pl/rel-swia.html
        Znaleźć można tam także sporo literatury katolickiej.
        Jeśli interesuje was samodzielne poszukiwania, to mimo wszystko polecam je rozpocząć od odwiedzenia strony ks. Wiesława Mroza niestrudzonego badacza internetu. Jego strona http://www.mroz.rubikon.net.pl/domeny.htm to zbiór znalezionych i skatalogowanych przez niego stron katolickich w Polsce i na świecie.
        To taki bardzo skrótowy przegląd katolickich treści w internecie. Podsumowując ten artykuł można powiedzieć, że oplatającą planetę Ziemię sieć internet tworzą nie tylko komputery i kable. Przede wszystkim to ludzie, którzy siadają przed tymi komputerami. To oni decydują w jakim celu zostanie wykorzystana Sieć i co inni będą mogli w niej znaleźć. Internet to nowe możliwości także dla chrześcijan. Korzystajmy z nich na chwałę Bogu.

        Zapraszamy szczególnie na oficjalną stronę Archidiecezji Białostockiej http://www.bialystok.opoka.org.pl, do "Czasu Miłosierdzia" on-line http://www.bialystok.opoka.org.pl/czas/index.htm oraz do białostockiego Telbanku http://www.bialystok.telbank.pl/, gdzie oprócz białostockiej strony katolickiej istnieje strona naszych braci prawosławnych.


powrót