Maryja daje nam przykład macierzyństwa

1. Betlejem nas zaprasza

Nowy Rok rozpoczynamy uroczystością Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Ona nam towarzyszy w tym pierwszym dniu Nowego Roku i pozostanie z nami przez cały rok.

Świadomi, że czas dany nam od Boga w darze, naznaczony jest obecnością Matki Bożej, już na samym początku tego roku zechciejmy się zatrzymać przy Niej i ukierunkować nasze refleksje na Nią, by Ją spotkać, zaprosić do swojego życia, z Nią dzielić nasze codzienne chwile, te pełne trosk, zmartwień, ale też i te piękne, wzniosłe, pełne wewnętrznego pokoju i radości.

Słowo Boże na dzisiejszą uroczystość przyciąga nasz wzrok do Betlejem, zatrzymuje nasze serce przy znanym nam obrazie stajenki betlejemskiej, w którym dostrzegamy Maryję, Józefa, pasterzy, a przede wszystkim Jezusa położonego w żłobie na sianie. To Słowo Boże pragnie nas nasycić tym, co piękne, tym co ma prawdziwą wartość, tym, co w dzisiejszym rozbieganym i pełnym kontrastów świecie, staje się prawdziwą ostoją i źródłem mocy i nadziei.

2. Macierzyństwo Maryi

Zatrzymując się w kontemplacji Bożego Narodzenia, zachciejmy najpierw spojrzeć na Maryję jako Matkę, rozważyć, co znaczy być Bożą Rodzicielką, zrozumieć głębiej czym jest Jej macierzyństwo.

Dla Maryi macierzyństwo było darem. Do niego dorastała. Była niewiastą rozmiłowaną w Bogu. Jako czteroletnia dziewczynka została oddana na służbę w Świątyni Jerozolimskiej, gdzie dane Jej było doświadczyć klimatu religijności i wiary. To głębokie zjednoczenie z Bogiem przeniosła na całe swoje życie. Pozostawała zawsze otwarta na wolę Bożą.

Adwentowe medytacje ukazywały nam gotowość Maryi do włączenia się w Boży plan zbawienia ludzkości. Jej „Niech mi się stanie według słowa Twego” wypowiedziane do Anioła Gabriela, stało się dla Niej początkiem macierzyńskiej przygody: za sprawą Ducha Świętego poczęła Syna Bożego.

Ta otwartość na wolę Bożą sprawiła, że Maryja otrzymała od Boga jedyne i niepowtarzalne powołanie, by zostać Matką Syna Bożego, Matką Zbawiciela. Udostępniła swoje błogosławione łono dla Bożego Dziecięcia. Poczęła i porodziła Syna Bożego, stając się Matką Bożą. Betlejem to miejsce, w którym Maryja ukazuje całe piękno macierzyństwa i czułości rodzicielskiej względem nowego istnienia ludzkiego.

Jakże wzniosły i budujący przykład daje więc Maryja każdej kobiecie, w której sercu jest podobne naturalne pragnienie macierzyństwa. Ona zachęca i wspomaga każdą kobietę, aby doświadczyła tego daru macierzyństwa. Nikt nie jest w stanie zrozumieć do końca, co czuje matka, która wydaje na świat swoje dziecię. Nic nie jest w stanie wyrazić głębi wzruszającego uczucia matki, która po raz pierwszy czule obejmuje w swoich ramionach zrodzone dziecię.

Dlatego Maryja jest i pozostanie zawsze wzorem dla każdej kobiety i matki. Jej obecność jest głosem Bożym skierowanym również i do tych kobiet, które dla błahych lub utylitarystycznych motywów negują w sobie ten wzniosły Boży dar, które odmawiają sobie tej jakże cudownej godności stania się matką i współpracowniczką Boga w stwarzaniu nowego życia.

3. Maryja prowadzi nas do Jezusa

Ale Maryja, której macierzyństwo i rodzicielstwo dzisiaj pragniemy w sposób szczególny podkreślić, wcale nie pragnie zatrzymać ani skoncentrować naszej uwagi na sobie samej. Ona pragnie nas poprowadzić do Jezusa. Ona pragnie wskazać nam Jezusa jako cel naszego ludzkiego życia. Ona pragnie przekazać w nasze ramiona swojego Syna Jezusa.

Maryja jak kiedyś zauważył o. Jacek Salij OP – jest gwarantem i strażniczką prawdy, że Syn Boży stał się prawdziwym człowiekiem. Jezus, Syn Boży, narodził się w wielkiej pokorze, przyjął od Maryi ludzkie ciało. Ona, wydając Go na świat, otoczyła swoją macierzyńską opieką, pełną troski i czułości. Zatroszczyła się o Jego wzrost i rozwój zarówno duchowy, jak i fizyczny. Otwierała przed nim tajniki życia ludzkiego, uczyła go dobroci, miłości i poszanowania drugiego człowieka, współczucia, cierpliwości, przezwyciężania słabości, wybaczania doznanych win, bycia dla innych.

Na mocy daru macierzyństwa Maryi Jezus stał się jak każdy z nas, wraz z człowiekiem podjął drogę życia ziemskiego. Przez narodzenie z Maryi, Jezus stał się nieodłącznym towarzyszem doli każdego człowieka.

W dzisiejszej uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki uświadamiamy sobie prawdę, że życie ludzkie jest darem, że Jego ciało jest również darem. Każda poczęta istota ludzka jest owocem wspaniałej współpracy człowieka z Bogiem. Człowiek daje ciało, Bóg zaś tchnie w to ciało ducha i je ożywia. Każde więc życie ludzkie jest największym darem Bożym i darem ludzkim.

W świetle tej prawdy uświadamiamy sobie, że nie ma i nie może być dzieci niechcianych, że poczętego życia nie można pod żadnym względem przerywać, że poczętego życia w łonie matki nie można nazywać tylko materiałem genetycznym. Jeszcze bardziej niewyobrażalnie smutnym i tragicznym jest, gdy kobieta, powołana do tak wielkiego zaszczytu współpracy z Bogiem przez macierzyństwo, domaga się prawa do aborcji, do zabijania poczętego w jej łonie niewinnego ludzko-Bożego życia. Aborcja w ustach kobiety brzmi jak największe przekleństwo i bluźnierstwo, jakie człowiek może sobie tylko wyobrazić.

Nie wolno zapominać, że poczęte życie od pierwszego dnia swojego istnienia jest darem Bożym i darem ludzkim, jest istotą ludzką. Tej istocie należy zapewnić godne warunki poczęcia, rozwoju, wzrostu i dojrzewania ludzkiego i duchowego.

„To piękne – przypomina papież Franciszek – gdy wiemy, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi, wiedząc, iż to nasze dziecięctwo nigdy nie może być nam odebrane. Także widząc siebie w kruchym Bogu, dziecku w ramionach Matki oraz widząc, że ludzkość jest dla Pana droga i święta. Dlatego służba życiu ludzkiemu jest służeniem Bogu i każdemu życiu, począwszy od tego w łonie matki, aż do tego starczego, cierpiącego i chorego, po to niewygodne, a nawet odrażające”.

4. Maryja przez Jezusa wnosi pokój

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki jest więc nie tylko wspomnieniem liturgicznym, lecz spotkaniem z Maryją, która „sprawia, że na naszym obliczu ponownie pojawia się uśmiech, ponieważ czujemy się ludem, czujemy, że do niego należymy; mamy świadomość, że tylko w obrębie pewnej wspólnoty, rodziny, ludzie mogą znaleźć «atmosferę», «ciepło», które pozwala nauczyć się rozwoju po ludzku, a nie tylko jako zwykłe przedmioty zachęcane, aby «konsumować i być konsumowanymi»” (Papież Franciszek). Ona uświadamia nam, że jesteśmy dziećmi Bożymi, że jesteśmy rodziną, że jesteśmy ludem Bożym. Przez to Maryja rozbudza w nas poczucie bezpieczeństwa i pokoju.

Kierujmy do Niej dzisiaj nasze spojrzenie, nasze serca i nasze prośby, aby przez Jej wstawiennictwo Pan obdarzył te nasze dni pokojem: pokojem w sercach, pokojem w rodzinach, pokojem między narodami.

Umiejmy też być wdzięczni Maryi za przykład macierzyństwa, ponieważ, jak przypomina papież Franciszek, w nim „zawarta jest wspaniała prawda o Bogu i o nas. A to dlatego, że odkąd Pan przyjął ciało w Maryi, to od tej chwili i na zawsze, niesie ściśle złączone ze sobą nasze człowieczeństwo. Nie ma już Boga bez człowieka: ciało, które Jezus wziął z Matki, jest teraz także Jego ciałem i będzie nim na zawsze. Powiedzenie «Matka Boga» przypomina nam o tym: Bóg jest blisko ludzkości tak, jak dziecko matki, która nosi je w swoim łonie”.

Niech Boża Rodzicielka, Matka Syna Bożego i Matka nas wszystkich strzeże tego roku i wnosi swoją macierzyńską czułość i pokój swego Syna w nasze serca, w nasze życie, w nasze rodziny i w dzisiejszy świat. Amen.