Zwracając się do zebranych, Abp Ozorowski przypomniał, że wielu wierzącym Jan Paweł II na nowo wskazał ich godność. „Dziś wspominają go jako tego, którego osobiście spotkali, którym spojrzał w oczy, albo osobiście pobłogosławił. Śmierć zmieniła te relacje, ale ich nie przerwała, gdyż dokonujące się z Jego wstawiennictwem cuda przypominają, że nasz polski Papież jest wśród nas, choć inaczej, niż wówczas, gdy pośród nas fizycznie przebywał, gdy witaliśmy go na lotnisku, gdy pływał kajakiem po mazurskich jeziorach lub gdy wspinał się na szczyty Tatr…” - mówił Arcybiskup.
„Dzisiejsza kanonizacja ożywia wszystko to, co nosimy w pamięci. Przywołuje wszystko to, co Jan Paweł II powiedział, aby naszą wiarę uzasadnić. Iluż to ludziom ukazał ich godność, a ilu złamanych na duchu podniósł” - podkreślał.
„Wyniesienie na ołtarze Jana Pawła II to także wyniesienie narodu polskiego, a także nas - mieszkańców Białegostoku, bo przecież był tu i przynajmniej starsi pamiętają, że mocno wpisał się w historię naszego miasta i naszej archidiecezji” – mówił Metropolita Białostocki, wskazując, że kanonizacja nie jest etapem końcowym, ale jedynie przystankiem w drodze ku wieczności, w podążaniu którą Jan Paweł II uprzedził wszystkich dziś świętujących i już w pewnym sensie osiągnął. „W pewnym sensie - gdyż czeka na powszechne zmartwychwstanie” - dodał.
Słowo do zgromadzonych na Apelu skierował również Abp Senior Stanisław Szymecki dziękując wszystkim za przybycie. Podzielił się swoim doświadczeniem spotkań z Janem Pawłem II. Zachęcał do słuchania głosu biskupów i tworzenia wspólnoty wierzących z tymi, którzy reprezentują samego Chrystusa.
„Cieszę się, że dziś mogę tu być z wami (…). Wyobraźmy sobie, co dziś
musiał dziać się w niebie! O godz. 10.00 na wyżynach niebieskich na wielkim święcie kanonizacji zebrali się wszyscy zbawieni. I na dwóch wielkich fotelach, siedziało dwóch wielkich
papieży… nagle wstali… podeszli do siebie, podali sobie ręce, i jeden
do drugiego serdecznie powiedział: «Święty…». Jakaż to musiała być radość w
niebie! Dzielmy tę radość!” – mówił Abp Szymecki.
Po Apelu, mieszkańcy Białegostoku trwali do późnych godzin na modlitwie przed obrazem św. Jana Pawła II w białostockiej archikatedrze. Czuwanie poprowadziła młodzież duszpasterstwa akademickiego.