Ks. Andrzej Grecki SVD
List z Brazylii

Ksiądz Andrzej Grecki SVD pochodzi z Parafii p.w. Świętego Stanisława Bp. M. w Białymstoku. Pracuje obecnie na misjach w Brazylii.

Rozpoczął się nowy rok, więc chciałbym podzielić się z Wami moim życiem i moją pracą.

Ten Nowy, Jubileuszowy Rok, zaczął się od pożegnania z parafią w Pedro de Toledo, gdzie pracowałem przez ostatnie trzy lata. Wszystkie wspólnoty przygotowały okolicznościową Mszę świętą, podczas której dokonaliśmy wspólnego podsumowania naszej pracy pastoralnej. Myślę, że razem ze wszystkimi wspólnotami potrafiliśmy dotrzeć do wielu ludzi pogubionych w naszej rzeczywistości bez Boga i bez jasnego celu życia. Od prawie trzech lat mamy w naszym miasteczku grupy rodzin, które spotykają się i przygotowują kursy przedmałżeńskie, spotkania z narzeczonymi i sami przez to dokształcają się poprzez różne kursy korespondencyjne na tematy rodzinne.

Grupa młodzieżowa - również dzięki zjednoczonej pracy - była i jest widoczna nie tylko w Kościele, ale i w różnych akcjach społecznych na rzecz ubogich i potrzebujących.

Tak rodziny, jak i młodzież, uczestniczyli w naszej akcji na rzecz radosnych świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich. Zorganizowaliśmy wiele spotkań ze świętym Mikołajem dla ubogich dzieci z naszych wiosek i miasta. Dzięki pomocy władz miasta była to udana impreza. Przybył specjalny zespół muzyczno - teatralny, który zabawiał nasze dzieci. Było obecnych ponad tysiąc dzieci! Przygotowaliśmy wielki tort o długości ponad cztery i pół metra, aby wszystkie dzieci mogły go spróbować. Każde dziecko dostało od świętego Mikołaja drobny prezent. Był to wielki wysiłek, ale warto było widzieć uśmiechnięte twarze milusińskich, którzy dostali prezent poczuli się - pomimo biedy - dostrzeżeni.

Drugą częścią naszej akcji było rozdanie paczek żywnościowych dla najbiedniejszych rodzin. Każda wspólnota przygotowała listę i w ten sposób mieliśmy przygotować ponad 200 paczek! Młodzież odwiedzała domy, prosząc o żywność. Otrzymaliśmy wiele darów od bardziej zasobnych ludzi tak z naszego miasta, jak i spoza. Zebraliśmy tez trochę pieniędzy. Dzięki temu zdołaliśmy przygotować te paczki i przed wigilią dostarczyć je do naszych rodzin, aby radość z Narodzenia Pana była udziałem wielu i kolacja wigilijna była dostatnia na stołach wielu...

Pod koniec ubiegłego roku nasz Ojciec Prowincjał poprosił mnie o przejście do miasta Sao Paulo i zamieszkanie w jednym z naszych domów seminaryjnych, wśród studentów filozofii. Tutaj, w Brazylii, klerycy nie mieszkają w jednym seminarium. Są podzieleni na mniejsze grupy i mieszkają przy parafiach. Dzięki temu w weekend'y pomagają w duszpasterstwie. Obecnie mamy około 40 kleryków na teologii i filozofii. Na filozofii jest ich obecnie mało, bo tylko czterech, więc tworzymy małą grupkę i jak na razie dobrze nam wychodzi współpraca.

Niedaleko jest nasza parafia pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej, w której ja pomagam w odprawianiu Mszy i wspieram dwie z sześciu wspólnot parafialnych. Seminarzyści są również podzieleni i każdy w weekend'y pomaga we wspólnocie czy to w pracy z młodzieżą, czy to z innymi grupami parafialnymi.

To są dopiero początki, ale już czuje się, jak bardzo zmieniło się moje życie! Więcej odpowiedzialności i pracy! Wierzę jednak, że z Bożą pomocą i Waszym wsparciem modlitewnym jakoś sobie poradzę...

Od marca zacznę także dwuletni, wyższy kurs administracyjny dla potrzeb naszej prowincji.

Życzę wszystkim Bożego błogosławieństwa na każdy dzień!


powrót