Ksiądz Kanonik mgr
Stanisław Andrukiewicz
Proboszcz Parafii p.w. Ducha Świętego
w Białymstoku

zginął w wypadku samochodowym
dnia 24 lutego 1999 roku

Polecajmy w modlitwie duszę tego zasłużonego
dla naszej Archidiecezji Kapłana


Odszedł do Pana ks. Stanisław Andrukiewicz, twórca i proboszcz parafii Ducha Świętego, budowniczy kościoła górującego od kilku lat nad rozległym osiedlem Piasta. Nagła, tragiczna śmierć człowieka w pełni sił, niezwykle aktywnego, który nie tylko miał jeszcze tyle do zrobienia, ale chciał tak wiele zrobić, budzi pytanie: dlaczego? Odpowiedź może być tylko jedna: tego nie wiemy. "Śmierci nigdy nie można uwierzyć" - napisał ks. Jan Twardowski poeta bardzo ceniony przez śp. ks. Stanisława. W innym wierszu tego autora czytamy:

Bogu nie stawia się pytań dlaczego


Dlatego chcemy podziękować Panu za ks. Stanisława, że chociaż tak krótko, ale mogliśmy być blisko siebie, w kościele, na plebanii, w naszych mieszkaniach, na spacerze. Podziękować za Kapłana, który pozostawił po sobie dwie świątynie - w Zwierzyńcu Wielkim i w Białymstoku, stworzył dwie parafie skupiając wokół siebie wiele ofiarnych osób i zarażając swoim oddaniem Bogu i Kościołowi. Był otwarty na świat i ludzi i niezwykle im życzliwy. Wznosząc świątynię wielką, jak chwała Boża'", pamiętał o szkolnych obiadach dla najbiedniejszych dzieci, zapewniając im także ciepłe pomieszczenie i opiekę popołudniową w salach kościelnych; o rodakach zza wschodniej granicy (ostatnie rekolekcje adwentowe w kościele Ducha Świętego prowadził polski kapłan z Białorusi, który nie był w stanie zabrać darów dla swoich parafian), o Sybirakach, kombatantach i ludziach pracy.
Nie stroniący od pióra, wrażliwy na Słowo, ks. Andrukiewicz był Przyjacielem "Czasu Miłosierdzia", czytał nasz miesięcznik i potrafił jak nikt zachęcać do lektury parafian, tak że często już po porannych Mszach Św. brakowało egzemplarzy pisma. Pragniemy przypomnieć fragmenty książki ks. Stanisława Andrukiewcza "Nie wyście Mnie wybrali", omawianej przed prawie dwoma laty na naszych łamach oraz słowo wstępne ks. bpa Edwarda Ozorowskiego.

Redakcja "Czasu Miłosierdzia"


powrót